"Gdy zostałam dyrektorką miałam 27 lat. Cricoteka była wtedy o wiele mniejszą instytucją, jednak odpowiedzialny tytuł dyrektorski stanowił dla mnie spore wyzwanie".
Czytaj dalej.
kultura
Kultura
Wystawy, wydarzenia, książki, sztuka i artyści, o których nie da się nie napisać.
"Kiedy wychodzę z domu, przechodzę pewną metamorfozę. Nie zmieniam się całkowicie – po prostu mobilizuję swój umysł i skupiam się na zadaniach". Czytaj dalej.
Dyrektorki to nasz cykl wywiadów z głowami instytucji sztuki, muzeów, galerii prywatnych i festiwali. Czytaj dalej.
"Żelaznym rytuałem jest cotygodniowe spotkanie całej załogi Królikarni. Staram się, żeby było demokratyczne i żebyśmy wspólnie wypracowywali decyzje". Czytaj dalej.
"Praca w galerii to tworzenie nowej historii sztuki". Czytaj dalej.
Przyszedł czas na wczasy, plażowanie i czytanie na ręczniku pod parasolem. Czytaj dalej.
"Bardzo trudno oddzielić mi sztukę od ludzi, którzy ją tworzą, więc w pewnym sensie poprzez sztukę poszukuję innych ludzi". Czytaj dalej.
Moja praca to głównie kontakt z ludźmi. Biuro odgrywa drugorzędną rolę. Czytaj dalej.
Historia przyjaźni Lusi Gelmont i Zuzanny Ginczanki Czytaj dalej.