Czajnik vs. Glośnik vol. 3

Autor: Radek Kocjan

Gdybym miał opisać listę piosenek z tego tygodnia, porównałbym ją do 21 pacjentów siedzących w poczekalni u swojego ulubionego psychiatry. Każdy z nich potajemnie zażył tego ranka o jedną tabletkę antydepresantu za dużo. Witajcie w moim kąciku muzycznym!

Przyznaję, mój gust muzyczny jest wystarczająco eklektyczny, bym mógł się nim podzielić z kilkoma osobami. Nie mówię przez to, że jest lepszy niż jakikolwiek inny gust muzyczny, tylko że jest go bardzo dużo. Z jednej strony to bardzo źle, bo ludzie przeważnie myślą, że mam małe wymagania. Z drugiej to bardzo dobrze, że nie mam tak z dziewczynami. Tak czy inaczej, oddaję w wasze ręce długą listę piosenek, których słuchałem w zeszłym tygodniu (który był raczej potworny), by poprawić sobie humor oraz by ćwiczyć swoje taneczne ruchy (każda muzyka jest muzyką taneczną, to tylko kwestia determinacji).

 

 

 

Chcecie zobaczyć, o czym jeszcze pisze Radek? Wpadajcie na Czajnik vs Toster.