Czego pragną kobiety?

Tekst: Gosia Walendowska

 

 

 

Lisa Taddeo, Trzy kobiety, Wydawnictwo Marginesy 2020

 

Maggie to zagubiona, młoda kobieta, która wplątuje się w romans ze swoim nauczycielem. Lina, trzydziestokilkulatka nieszczęśliwa w małżeństwie, poszukuje poczucia bycia kochaną, odnawiając intensywną relację ze swoją szkolną miłością. Wreszcie Sloan – kobieta z dobrego domu, która postanawia otworzyć swoje małżeństwo na osoby trzecie – dla siebie i męża. 

Lisa Taddeo oddaje im głos, słuchając uważnie, śledząc emocje i uczucia. Wchodzi do domów i sypialni swoich bohaterek, próbując zrozumieć, co je motywuje, czego pragną i potrzebują. Przez historie trzech kobiet stara się nakreślić obraz damskiego pożądania. Skąd się bierze, jak bardzo jest nie do opanowania, jak mocno steruje życiem i wyborami – bohaterek, ale i każdej z nas. Autorka nie ocenia wyborów, nie idealizuje opisywanych kobiet i nie pornografizuje ich seksualnych doświadczeń. 

Trudno oderwać się od lektury. Momentami zapomina się, że to nie powieść, a sprawnie napisany reportaż. Wydaje się jednak, że nie do końca jest to reportaż o pożądaniu. Raczej o tym, że kobiety pragną zrozumienia, czułości i akceptacji, chcą być traktowane poważnie i zgodnie ze swoimi oczekiwaniami. Jest to też swego rodzaju studium zniewolenia przez mężczyzn, którzy nie zawahają się przed niczym, żeby wykorzystać zakochane w nich kobiety do własnych celów i przyjemności.

Książka Taddeo to kawał dobrej literatury. Napisana z uwagą i bez zbędnych komentarzy czy ocen, nie pozostawia czytelnika obojętnym. Jest tym, czym w zasadzie być powinna – zapalnikiem, który może wywołać dyskusję na temat kobiecego pożądania, nie ocierając się o kicz i historie o przystojnych gangsterach zmuszających kobiety do miłości przez 365 dni.