Książka – Totalnie nie nostalgia

Totalnie nie historia z przeszłości.

Wanda jest najstarsza z czworga rodzeństwa. Razem z rodzicami – matką, ziemianką z Kresów, wywodzącym się z chłopstwa ojcem oraz trzema młodszymi siostrami mieszka w powojennym Szczecinie. Jak sama mówi – było to dzieciństwo katolickie, patriarchalne i pe-er-elowskie, czyli depresyjno-opresyjno-represyjne, całkiem banalne w temacie. Wanda – obecnie Hagedorn jest zarazem autorką i narratorką powieści graficznej-pamiętnika „Totalnie nie nostalgia”, narysowanej przez Jacka Frąsia. „Nie nostalgia” to intymny zapis historii dorastania dziewczynki w powojennym społeczeństwie, w którym to dziewczynki powinny być skromne i grzeczne. W tym konkretnym wypadku skromność oznacza uległość wobec mężczyzn, zgodę na przemoc fizyczną i psychiczną – także molestowanie seksualne.

Opowieść Hagedorn to historia zmagania się z ojcem-tyranem, który chętnie znęca się nad żoną i córkami, posiłkując się przy tym często przysłowiowym pasem. Ale też – to historia kulturowego i społecznego przyzwolenia na poniżanie, wykorzystywanie seksualne kobiet przez mężczyzn – czy to przez mężów, wujków czy księży, przygotowujących małe dziewczynki do pierwszej komunii.

I to nic, że wszystko to już było. Że o zmaganiach z opresyjnym państwem, które zabiera dzieciństwo pisała/rysowała w „Persepolis” Marjane Satrapi, a o trudnych relacjach z ojcem i matką – Alison Bechdel w „Fun home” i „Jesteś moją matką?” (które to dwa komiksy odcisnęły mocne piętno na „Nie nostalgii”). Pisania o przemocy względem kobiet, zwracania na nią uwagi nigdy dość. Bo tak naprawdę każda z nas jest po trosze Wandą. Niekoniecznie z ojcem tyranem. Wielu kobietom zdarzały się sytuacje będące przejawem przemocy – czy to w taksówce, kiedy pan kierowca opowiada sprośne dowcipy o żonach, czy to na basenie, gdzie starsi panowie rzucają pod adresem młodej kobiety nieprzyzwoite uwagi. Historii takich można by podać miliony. Choć czasy PRLu mamy już dawno za sobą, w naszym społeczeństwie ciągle istnieje ciche przyzwolenie na psychiczną i seksualną opresję, bezwarunkowe i milczące podporządkowanie się kobiet mężczyznom.

Komiksowa Wanda posiada „wentyl bezpieczeństwa” w postacie babci Heleny, która to staje się dla bohaterki przewodniczką, natchnieniem do buntu i poszukiwania siebie. Dla tych wszystkich spośród nas, które nie spotkały na swojej drodze babci Heleny, natchnieniem może być „Totalnie nie nostalgia”, która mimo kilku niespójności jest powieścią ważną. Ważną szczególnie dzisiaj, kiedy podejmowane są próby powrotu do czasów, w których kobieta nie była niczym więcej, jak tylko uległą, cichą żoną rodzącą synów i gotującą obiady.

 

 

„Totalnie nie nostalgia”, scenariusz: Wanda Hagedorn, rysunki: Jacek Frąś. 

Tekst: Gosia Walendowska, zdjęcia: Jakub Mysiński.