All You Can Eat No. 20:
Hummus z pieczoną dynią
Uwielbiam szybkie w przygotowaniu śniadania, przy których siedzi się leniwie i długo, delektując się różnorodnymi smakami. U nas dzieje się tak za sprawą różnych past do chleba, warzyw i kiełków. Pasty robimy zazwyczaj wieczorem (na kolację), a wtedy rano wyciągamy tylko gotowe smarowidła. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, żeby przygotować je rano. Jedną z naszych ulubionych jesienno-zimowych past jest hummus dyniowy – klasyka wzbogacona o pieczoną dynię.
Składniki na pieczoną dynię:
- 1,2 kg dyni hokkaido,
- po 1 łyżce papryki słodkiej, ostrej i wędzonej,
- 4 łyżki oliwy z oliwek.
Składniki na hummus:
- puszka ciecierzycy,
- 4 łyżki pasty sezamowej,
- 2 ząbki czosnku,
- 2 łyżki oliwy z oliwek,
- 2 łyżki mielonego kminu rzymskiego,
- sól i pieprz.
Żeby uniknąć obierania, wybieramy dynię hokkaido, którą myjemy, a następnie wydrążamy gniazdo nasienne. Kroimy na paski, mieszamy z przyprawami i oliwą. Tak przygotowaną dynię pieczemy w piekarniku (u mnie przez 15-20 min przy 180ºC). Dynia robi się wtedy aksamitna i słodka w smaku.
Cieciorkę odcedzamy, zachowując wodę, którą można wykorzystać na wiele sposobów. Do blendera kielichowego wkładamy ciecierzycę, czosnek, pastę sezamową, oliwę, przyprawy i upieczoną dynię. Blendujemy do uzyskania puszystego hummusu. Jeśli jest za gęsty, dodajemy odrobinę wody po cieciorce bądź zwykłej (ja, jeśli akurat mam, dodaję wodę gazowaną)