wyprawy
Wyprawy
Jeździmy tu i ówdzie, czasem nawet o tym piszemy.
Beskid Sądecki, Łącko i chata na skraju bukowego lasu. Czytaj dalej.
Podróż w nieznane (albo znane i bardzo lubiane) to zawsze dobra rzecz. Podróż „domem na kółkach” to coś, co wcześniej czy później chodzi po głowie niemal każdemu z nas. Czytaj dalej.
Parę miesięcy temu trafiliśmy w Bieszczady. A dokładnie do Wetliny i do Zatwarnicy. Jeśli w Wetlinie natraficie na miejsca gdzie można zjeść (i to całkiem dobrze), droga jest całkiem szeroka, a domostwa są rozrzucone w miarę niedaleko od siebie, to w Zatwarnicy nie znajdziecie nic z tych rzeczy. Czytaj dalej.
Pobudka o 5.00, szybkie śniadanie w niewielkim hostelu i wskakujemy na skutery, które mają nas dowieźć do brzegów rzeki Mekong. Czytaj dalej.
Do Leśnej Chatki, w której będziemy nocować, są dwie drogi – przez łąkę lub boczną, zarośniętą ścieżkę. Każda z nich trudna do pokonania z bagażami. Dojechać tam można tylko samochodem terenowym. Czytaj dalej.
Kraj jest malowniczą wyspą, bogatą w parki narodowe i niepopularne jeszcze wśród turystów rejony: góry, dzikie źródła termalne, czy niesamowite wybrzeża rodem z ‘Odysei Kosmicznej’. Czytaj dalej.
Płynąc pierwszy raz na szkockie wyspy – Hebrydy Zewnętrzne, nazwaliśmy wyprawę Ferry Tale Trip. Czytaj dalej.