Kolaż No. 41

Kyuka Design

Co oznacza japońskie słowo kyūka? Życie jak wakacje. Inka i Stefan zainspirowani naturą i sztuką japońskiego rzemiosła chcą, by ich projekty pomogły odpocząć i przywołać najpiękniejsze wspomnienia z podróży. Ona wcześniej pracowała w technologicznym funduszu inwestycyjnym, łączyła start-upy z korporacyjnymi klientami, on jest projektantem wzornictwa przemysłowego, prowadzi studio i firmę produkującą elementy reklamowe. O wspólnej marce myśleli od jakiegoś czasu. „Dostrzegliśmy niszę w obszarze dobrze zaprojektowanych i jakościowych akcesoriów dla domu. Zainteresował nas rynek świec, z jednej strony luksusowych, tworzonych przez projektantów ubrań, czy perfum, z drugiej popularnych, zalewanych w szkle. Brakowało nam czegoś pomiędzy. Pięknej formy, która na początku będzie pełnić funkcję świecy, aby potem pozostać funkcjonalną dekoracją”.

Tak powstał pomysł na porcelanowe i ceramiczne pojemniki, które można kupić solo lub wypełnione pachnącym woskiem. „Technologię zgłębialiśmy razem. Uczyliśmy się sztuki odlewania, testowaliśmy materiały. Zdecydowaliśmy się na niezwykłą, przepuszczającą światło porcelanę Parian. Tajniki pracy z tym materiałem poznaliśmy dzięki Monice Patuszyńskiej, światowej sławy ceramiczce, która była naszą mentorką w pierwszym etapie powstawania marki. Po technologiczno-historycznej wyprawie po zagłębiu porcelany na Dolnym Śląsku kupiliśmy piec i zaczęliśmy prace”. Kolekcję zaprojektował Stefan. A przedmioty powstają w niewielkiej manufakturze, którą wraz z Inką stworzyli dla swojej marki w Milanówku. Za efekt końcowy odpowiadają oboje: „Tworzymy gipsowe formy, przygotowujemy wosk, odlewamy masę. Zaczęliśmy od porcelany Parian, teraz odlewamy również czarną porcelanę oraz polską glinę”.

Pojemniki i świece, w zależności od materiału, z jakiego są wykonane, dostępne są w trzech kolorach. Wzorów jest sporo i trudno zdecydować, który wybrać – każdy zachwyca piękną formą i rzeźbiarskim detalem. Ciekawa jestem kolejnych projektów tego duetu!

 

 

 

 

 

ach ach

Muszle, chmurki, liście miłorzębu – te motywy wykorzystuje Agata Chrzuszcz przy projektowaniu biżuterii. Achach, bo tak nazwała markę, ruszyło niemal rok temu. „Lubuję się w nietuzinkowych kształtach, dizajnie z przymrużeniem oka, cieszy mnie klimat lat 70., eklektyzm, niecodzienne faktury i formy” – mówi Agata. Biżuteria achach ma być odwzorowaniem tych upodobań. Projekty tworzy sama. Kolejne działania to współpraca jubilerów, modelek, fotografów i siostry, która testuje każdy model. 

„Cała biżuteria dostępna w achachowym sklepie powstaje z użyciem tradycyjnych technik jubilerskich. Dekoracje jak np. chmurka, są odlewane z wcześniej przygotowanej formy; obrączki, na których są osadzane, wykonywane są ręcznie. Na koniec w zależności od wzoru polerowane lub zmatowione są ich powierzchnie. Cała biżuteria tworzona jest ze srebra. To głównie dzięki fascynacji polskimi, powojennymi spółdzielniami artystycznymi – takimi jak warszawska ORNO czy krakowska Imago Artis – tworzącymi srebrną biżuterię dostępną dla szerokiego grona odbiorców i stanowiącymi alternatywę dla produkcji masowych”.

Moi ulubieńcy to muszlowy zestaw: sygnet i kolczyki. Do wyboru w srebrze lub pozłacane.

Swoye

„Świece Swoye powstały z potrzeby znalezienia balansu pomiędzy naturą a designem” – mówi Oktawia Butrym-Bałchanowska, założycielka marki. „Chciałam stworzyć produkt, który będzie naturalny, ponadczasowy, a tym samym piękny w swojej prostocie”. Swoye założyła w 2019 roku. W miejscowości pod Lublinem ma małą manufakturę, w której wszystko, co związane z produkcją świec robi własnoręcznie, a w gorętszych okresach wspiera się pomocą bliskich. Świece tworzone są z wosku pszczelego pochodzącego od pszczelarzy z lubelskich pasiek i bawełnianych knotów. Ich barwa i delikatny, miodowy zapach są w pełni naturalne. W Swoye znajdziecie między innymi długie, kręcone świece stołowe, heksagonalne bryły (moje ulubione), tortowe cyferki, a także drewniane szczotki do ciała.

A czym jest wosk pszczeli? To wydzielina gruczołów woskowych pszczół powstająca przy budowie plastrów miodu. Ten naturalny surowiec wykorzystuje się w farmaceutyce i przemyśle kosmetycznym. Palenie świec z wosku pszczelego ma wiele zalet. Między innymi pozytywnie wpływa na schorzenia górnych dróg oddechowych, oczyszcza powietrze z pleśni i wirusów. Świece te spalają się bez dymu.