Nicole Krauss, Być człowiekiem, tłum. Zofia Szachnowska-Olesiejuk, Wydawnictwo Czarne, Wołowiec 2024
Dawno, dawno temu w moje ręce wpadła książka Historia miłości, opowiadająca o poplątanych losach polskiego Żyda Leo Gursky’ego – jego miłości, książce, którą napisał, ucieczce do Nowego Jorku. Nie pamiętam już zbyt dobrze fabuły, jednak to, co mi pozostało po lekturze, to piękno języka, wrażliwość i wyczucie autorki w opisywaniu trudnej (ale pięknej) historii.
Po wielu latach znowu mam przyjemność czytać Nicole Krauss – uznawaną za jedną z najważniejszych współczesnych prozaiczek amerykańskich pisarkę, której tom opowiadań ukazuje się właśnie w Wydawnictwie Czarnym.
Opowiadania Krauss to raczej mikropowieści, w których autorka pokazuje zarówno absurd, jak i piękno codziennej ludzkiej egzystencji. Poszukiwanie szczęścia, tożsamości, relacje dzieci z rodzicami. Niezależnie od tego, czy właśnie portretuje samotną kobietę, wielopokoleniową rodzinę czy starzejących się mężczyzn, robi to z ogromną wrażliwością i elegancją. Czy to w Nowym Jorku, czy w Tel Awiwie, wszyscy bohaterowie Krauss przepełnieni są zmęczeniem, samotnością, zmaganiem z codziennością. Pasja i pościg za władzą miesza się z prozą życia.
Kolejna piękna książka w serii amerykańskich opowiadań.