Przyszedł czas na wczasy, plażowanie i czytanie na ręczniku pod parasolem. Na dłuższe i krótsze wyjazdy zawsze zabieram książki. To dla mnie czas, kiedy czyta się najlepiej. Zazwyczaj zabieram ich ze sobą więcej, niż uda mi się przeczytać (lepiej jest mieć więcej książek, niż od połowy wakacji nie mieć ze sobą niczego do czytania!). Ostatnio w ręce wpadły mi dwie interesujące pozycje, którymi chciałabym się podzielić.
Jak nie zabić swoich roślin, Nik Southern, Wydawnictwo Otwarte 2018
Niewątpliwie rośliny domowe mają teraz swoje pięć minut. Nik, autorka książki, prowadzi londyńską kwiaciarnię Grace & Thorn. Gdy ją zakładała, przyświecał jej prosty cel: chciała, by ludzie mogli żyć wśród roślin, nawet gdy mieszkają w betonowych blokach: W centrum Londynu trudno było pielęgnować miłość do natury. Mama i tata nigdy nie mieli ręki do roślin i w naszym domu nie było zieleni. Mój romans z roślinami zaczął się podczas regularnych wizyt u babci i dziadka. (…) Babcia i dziadek pochodzili z Puglii na południu Włoch i ich dom był dla mnie prawdziwą świątynią. (…) W ogrodzie bujnie rosły pnące róże, winorośl, fasola ozdobna i pomidory. A sam dom był niemal równie zielony jak ogród. Masywne monstery dziurawe, podparte bambusowymi tyczkami władały salonem, a begonie plamiste, cytryny i geranium dominowały na parapetach i szafkach.
W książce znajdziemy informacje, które pomogą nam wprowadzić zieleń do domu. A także to, z jakich środowisk pochodzą ulubione rośliny doniczkowe i jak stworzyć namiastki tych środowisk w naszych domach. Gdzie szukać idealnych roślin, jak przesadzać i aranżować rośliny, oraz jak je pielęgnować. Jest też trochę o roślinach ciętych i o układaniu bukietów. No i mała encyklopedia roślin.
Zakasujcie rękawy i sadźcie!
Betonia, Dom dla każdego, Beata Chomątowska, Wydawnictwo Czarne 2018
To czwarta książka Beaty Chomątowskiej. Tym razem autorka zabiera nas w świat blokowisk. Na przykładzie berlińskich, londyńskich, paryskich, krakowskich i warszawskich osiedli opowiada historię bloku.
Zaczyna od lat 30. i La cite de la Muette położonego pół godziny koleją od Paryża. To pierwsze we Francji osiedle wieżowców skonstruowane z prefabrykatów miało służyć jak największej liczbie osób z klasy robotniczej, w nowoczesny sposób łącząc funkcjonalność z wygodą. Miało działać jako samowystarczalne miasto wraz ze szkołą, żłobkiem, kinem, boiskami, ośrodkiem zdrowia, kościołem i sklepami. Rozstawienie wysokich i niskich budynków zaplanowano tak, by ich cienie nie nachodziły na siebie. Kryzys gospodarczy i wojna pokrzyżowały plany na rozbudowę La cite de la Muette w Paryżu, tak jak i podobnych osiedli w innych europejskich miastach.
Książka prowadzi nas przez kolejne dekady, opowiadając o ważnych urbanistycznych eksperymentach; jednym z nich jest osiedle Red Road w Glasgow – wybudowane w latach 60., nawiązujące do Jednostki Marsylskiej Corbusiera, otwarte uroczyście przez królową Elżbietę II, początkowo wzbudzające zachwyt, ostatecznie wyburzone blok bo bloku; innym, równie ambitnym projektem, była wybudowana w latach 70. Skomasowana Jednostka Mieszkaniowa, potocznie zwana Superjednostką – niegdyś największy budynek mieszkalny w Polsce, mający 17 pięter i 762 mieszkania, w których nadal mieszka około 3000 mieszkańców. Betonia to wielowątkowa, barwna, czasem melancholijna opowieść o blokowiskach – o ich twórcach, mieszkańcach, zarówno w czasach swojej świetności, jak i upadku.
Zdjęcie drugie: Michał Lichtański
Tekst: Ola Koperda