Martyna, malarka sztalugowa, uwspółcześnia sposób przedstawiania martwej natury. Szczególnie upodobała sobie różnego rodzaju materiały, które dokładnie analizuje: układa, studiuje, a na końcu perfekcyjnie odwzorowuje ich trójwymiarowość na płótnie. Czytaj dalej.
Jedno pomieszczenie z dużym oknem, farby, spraye, piły, części mebli, metalowe odłamki. Jesteśmy w krakowskiej pracowni abstrakcyjnego malarza Tomka Barana. Czytaj dalej.
„Każde pomieszczenie jest inaczej budowane, malowane, wyklejane, inaczej działa jego struktura narracyjna i zawiera inne emocje”. Czytaj dalej.
Kraków, ulica Zyblikiewicza. Monumentalny, modernistyczny budynek – były Dom Pracowników Pocztowej Kasy Oszczędności wzniesiony w latach 30. Czytaj dalej.
Kamienica w okolicy Rynku Głównego w Krakowie. Wnętrze wypełniają stare meble, kwietniki, mosiężne bibeloty, ceramiczne dekoracje, sztuka , drobiazgi przywiezione z podróży.
Czytaj dalej.
„Lubiłam eksperymenty, w dzieciństwie przeprowadzałam sekcję zwłok na liściach fikusa i testowałam wymyślony przez siebie rodzaj farby pomieszanej z klejem” – opowiada Marta. Czytaj dalej.
Krakowskie Stare Podgórze – nadal kameralna, zielona część miasta. W jednym z budynków przy samej Wiśle, nieopodal miejsca, gdzie stała niegdyś fabryka Vistuli, odwiedzamy Justynę i Darka. Czytaj dalej.
W mieszkaniu meble z historią przeplatają się z tymi współczesnymi, a ściany zdobi kolekcja sztuki. Czytaj dalej.