Na poznańskich Jeżycach odwiedzamy Mikołaja Wierszyłłowskiego, projektanta wnętrz i produktu. „Kiedy zaczyna się przeglądać losy wzornictwa w różnych krajach, to nie ma wątpliwości, że czas, w którym powstają rzeczy, odciska na nich największe piętno. Bez względu na to, czy coś powstało w latach 60. w Danii, Brazylii, Francji czy Polsce, to te elementy mają pewien wspólny mianownik". Czytaj dalej.