Zbierałam od zawsze. Za każdym razem kiedy wiedziałam, że nie mam miejsca na kolejny „skarb” z ciucholandu, mówiłam sobie, że wszystkie te rzeczy będą i tak kiedyś wisiały w mojej pracowni więc na razie mogę trzymać je w pudłach. Jestem zbieraczem wszystkiego tego co może przydać mi się podczas pracy przy kostiumach: perełki, igiełki, koraliki, tasiemki, guziczki, klamerki... Czytaj dalej.
Lablab to wyspecjalizowane laboratorium oferujące kompleksową produkcję projektów fotograficznych. Czytaj dalej.
W samym centrum Poznania odwiedzamy artystę street artowego Somearta, który tworzy murale, wlepki i wlakaty. Czytaj dalej.
„Wykorzystywany przeze mnie motyw kurtyny jest wyraźnym nawiązaniem do renesansowej koncepcji pojęcia obrazu Leona Albertiego jako okna na świat”. Czytaj dalej.
Brakowało mi wytrzymałej torby, w której mogłabym zmieścić wiertarkę, zestaw gwoździ, laptopa i farbę do ścian, a na koniec dorzucić jeszcze warzywa kupione na placu. Czytaj dalej.
Odwiedzamy artystę Grzegorza Jarzynowskiego, który na warszawskich Bielanach mieszka z partnerką Natalią i kotem Pari. Czytaj dalej.
Bardzo dobrze rysuję, dlatego litografia stała się dla mnie bardzo naturalnym narzędziem. Czytaj dalej.