Czajnik vs. Głośnik vol. MMXX

Autor: Radek Kocjan – Czajnik vs Toster

 

 

Istnieją dwa rodzaje imprez sylwestrowych: taki, na który potrzebny jest bilet, i taki, na który można się dostać, jeśli tylko jest dosyć wolnego miejsca. Na pierwszym byłem raz i to mi wystarczy do końca życia (pomimo otwartego baru, który sam w sobie jest średnią zaletą). Dj był bucem i nie przyjmował niczyich sugestii, więc przed północą wyszedłem posiedzieć w samochodzie i oglądać fajerwerki, słuchając losowych piosenek z iPoda. Najlepsza jednoosobowa impreza, na jakiej byłem. Nie żałuję niczego!