Masterpiece No. 08: Paulina Karpowicz

Ręka, 30x40cm/ 2020r/ olej, płótno

Pomysły na obrazy dopadają mnie znienacka. Coś przeczytam, coś zobaczę kątem oka, podsłucham kawałek rozmowy, zobaczę fajne światło – człowiek cały czas w pracy. Czujny jak ważka.

Nie planowałam tego obrazu. Powstał zupełnym przypadkiem. To pamiątka z powolnej jazdy na zakupy, trochę autoportret. Samochód stoi w korku, ja siedzę na fotelu pasażera, spadł mi popiół, paznokcie mam w strasznym stanie (bo na wakacjach 2 razy zrobiłam hybrydę i żałuję – nie było warto), myślę o zapachowych świeczkach i kaszmirowych sweterkach… 

I nagle widzę to. 

Cyk.

I tak to jest. 

Potem z takich małych rzeczy maluję małe obrazki. Małe obrazki są wygodne. Możesz je nieść pod pachą, wysłać pocztą, powiesić w mieszkaniu w bloku lub dać komuś na urodziny. 

Cieszą bardzo.

Świat potrzebuje małych obrazków!