„Lubiłam eksperymenty, w dzieciństwie przeprowadzałam sekcję zwłok na liściach fikusa i testowałam wymyślony przez siebie rodzaj farby pomieszanej z klejem” – opowiada Marta. Czytaj dalej.
Martyna, malarka sztalugowa, uwspółcześnia sposób przedstawiania martwej natury. Szczególnie upodobała sobie różnego rodzaju materiały, które dokładnie analizuje: układa, studiuje, a na końcu perfekcyjnie odwzorowuje ich trójwymiarowość na płótnie. Czytaj dalej.
„Miksujemy rzeczy ze sobą. Większość tego, co mamy, jest z drugiej ręki, od polskich projektantów, czasami z marketów". Czytaj dalej.
Pamiętam nawet, że miałam na sobie sukienkę szytą z materiału przywiezionego przez babcię z Kanady. Czytaj dalej.
Odwiedzamy artystkę Martę Wojtuszek – drzeworytniczkę, absolwentkę grafiki na krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Czytaj dalej.
Twórczość Mateusza Kołka to bardzo oryginalne splątane Multiwersum. Miejsce, w którym przeplatają się Japonia, Hongkong i Polska; manga, anime, komiks europejski i sztuka gotycka. Czytaj dalej.
Miejsce istnieje od niedawna i od pierwszych dni wypełnione jest gośćmi. Czytaj dalej.